Telepraca a praca zdalna to dwie różne kwestie. Choć wielu z nas sądzi zapewne, że zagadnienie telepracy i pracy zdalnej jest dokładnie tym samym, to w istocie okazuje się jednak, że różnice pomiędzy nimi są dość znaczące. Przede wszystkim tzw. Home Office, a więc praca zdalna, nie jest uregulowana przez prawo.
Zasadniczo mogłoby się wydawać, że praca w domu to po prostu praca w domu i tyle – otóż nie do końca. Często używane zamiennie terminy telepraca i praca zdalna nie są właśnie tożsame. Na czym polegają owe różnice? Między innymi chociażby na tym, iż telepraca jest sposobem wykonywania obowiązków służbowych zapisanym w Kodeksie Pracy, w przypadku Home Office natomiast rzecz ma się inaczej. Przeanalizujmy zatem szczegóły…
Telepraca a praca zdalna.
Jeżeli na stałe pracujemy poza zakładem pracy, a z firmą komunikujemy się jedynie za pośrednictwem Internetu i w ten sam sposób przesyłamy też wyniki swej pracy, to w tej sytuacji jasno można stwierdzić, że spełniamy warunki telepracy. Formalnie powinniśmy mieć wówczas zapisane w umowie o pracę miejsce jej wykonywania poza siedzibą firmy – najczęściej mowa jest tutaj o domu. Telepraca z reguły ma charakter stały, aczkolwiek możliwe jest także, aby pracownik realizował swoje obowiązki służbowe w formie telepracy tylko w wybrane dni. Prawo dopuszcza bowiem tzw. system„mieszany”, gdzie obie strony umowy mogą zawrzeć takie postanowienia, które nakazują na przykład, że 3 dni tygodniowo wykonujemy swoje obowiązki w domu, a 2 pozostałe dni w biurze (tudzież odwrotnie) i tak powtarzając je cyklicznie w stałych odstępach czasowych.
Tymczasem najdalej idącym rozwiązaniem jest telepraca mobilna. Pracodawca nie ingeruje na przykład w to, gdzie wykonujemy powierzone nam zadania – nie mamy więc przypisanego konkretnego adresu. Pozostałe zasady telepracy pozostają już jednak bez zmian. W umowie ujęty jest również sposób dostarczania efektów naszej pracy. Można w tym celu wykorzystywać pocztę elektroniczną lub też którąś z popularnych platform internetowych obsługujących pracę zdalną.
Praca zdalna a telepraca – podobieństwa i różnice.
Zacznijmy od tego, jak zdążyłam już nadmienić powyżej, praca zdalna przede wszystkim nie jest uregulowana w przepisach, a z telepracą generalnie łączy ją jedynie fakt, że wykonywanie jej odbywa się poza docelowym przedsiębiorstwem. O ile kwestie organizacyjne zdefiniować jest stosunkowo łatwo, korzystając z nowoczesnych narzędzi i w odpowiedni sposób budując relacje z przełożonymi, a także z zespołem, to pewien problem mogą stanowić tutaj przepisy BHP oraz kwestie ewentualnych wypadków podczas pracy. Z obiektywnych przyczyn bowiem pracodawca nie ma realnego wpływu na warunki pracy w domu poszczególnych pracowników.
W przypadku telepracy, mamy dokładnie takie same prawa, jak osoby pracujące stacjonarnie w zakładzie. Potencjalny pracodawca musi między innymi zapewnić nam sprzęt komputerowy (lub wypłacić ekwiwalent, gdy używamy prywatnego) oraz sprawdzić, czy dane miejsce pracy spełnia wymogi BHP. Z kolei przy pracy zdalnej obowiązuje jedynie umowa – na ogół ustna – pomiędzy nami a pracodawcą. I chociaż model ten często bywa mylony z telepracą, w rzeczywistości są to jednak dwa zupełnie odrębne zjawiska. Dlatego też warto poznać istniejące pomiędzy nimi różnice.
Największą i chyba najbardziej znaczącą różnicą, najogólniej rzecz biorąc jest fakt, że telepraca uregulowana jest właśnie przepisami prawa pracy w sposób szczególny, natomiast nie ma w obecnym stanie prawnym kodeksowych przepisów dotyczących pracy zdalnej.
A zatem jak wskazują przepisy, telepracownik wykonuje pracę poza zakładem i regularnie przekazuje pracodawcy wyniki swojej pracy przy zastosowaniu komunikacji elektronicznej. Koniecznym do tego celu jest oczywiście aspekt, aby tak świadczone usługi miały odpowiedni charakter, gdyż nie sposób sobie wyobrazić – załóżmy – magazyniera bądź ochroniarza wykonującego swe obowiązki w systemie telepracy.
Dodatkowym czynnikiem pozwalającym rozróżnić telepracę od Home Office jest również to, że w pierwszym przypadku zadania wykonywane zdalnie należą do normalnych, zwyczajnych sposobów świadczenia usług, których wyniki dopiero później przekazywane są pracodawcy. W drugim zaś przypadku, praca w domu ma charakter incydentalny, pomniejszy i nie jest wykonywana w sposób regularny.
Home Office.
Praca zdalna w domu rozumiana jest jako doraźna lub mniej sformalizowana możliwość wykonywania obowiązków w trybie Home Office. Forma świadczenia w ten sposób pracy wykorzystywana jest na naszym rynku od wielu lat, lecz wciąż nie znajduje odzwierciedlenia w przepisach, w związku z czym rodzi to wiele problemów i niejasności.
Przyjmuje się, że praca zdalna najczęściej podejmowana jest tymczasowo, na przykład w sytuacjach, kiedy pracownik z jakichś powodów nie może wykonywać obowiązków w siedzibie firmy. Telepraca zakłada natomiast ciągłą pracę poza firmą.
Istnieje jeszcze jedna ważna różnica pomiędzy systemem Home Office a telepracą. W przypadku telepracy musimy dostarczać pracodawcy wyniki swoich działań za pośrednictwem urządzeń elektronicznych, w pracy zdalnej z kolei nie ma takiego wymogu. Możemy więc sobie założyć, że potencjalny pracownik będzie przekazywał pracodawcy efekty swojej pracy osobiście.
Dodać także należy, iż praca w trybie Home Office, szczególnie w ostatnim czasie stała się bardzo popularna – głównie ze względu na wszechobecną epidemię koronawirusa. Nie da się ukryć, że dzięki tak szerokiemu rozwojowi technologii praca w domu okazała się nagle niezwykle chętnie wykorzystywanym rozwiązaniem, przynoszącym wymierne zyski zarówno pracownikom, jak i pracodawcom. Rozwiązanie to sprawdza się zwłaszcza w obecnej, wyjątkowo trudnej sytuacji, kiedy wszyscy zmuszeni jesteśmy zmagać się z pandemią COVID-19.
Uregulowanie prawne telepracy.
Zgodnie z art. 675 Kodeksu Pracy „telepracę określa się jako regularne wykonywanie pracy poza siedzibą firmy, z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej, które wymaga przekazywania wyników pracy swojemu pracodawcy”. Jeżeli pracownik z takich środków nie korzysta, nie można wówczas zakwalifikować tego jako rodzaju telepracy.
Ponadto telepraca zostaje zawsze uzgadniana pomiędzy stronami umowy, a uzgodnienie to może zostać dokonane zarówno podczas podpisywania umowy o pracę, jak i w trakcie jej obowiązywania. W każdym przypadku – niezależnie od tego czy inicjatywa pochodzi od pracownika, czy też od pracodawcy – musi jednak być rezultatem porozumienia obu stron, a pracodawca powinien w miarę możliwości uwzględnić wniosek pracownika w tymże zakresie.
Prawa i obowiązki pracodawcy.
Kodeks pracy w sposób klarowny definiuje również prawa i obowiązki obu stron umowy o świadczenie w trybie telepracy. Do obowiązków pracodawcy należy więc między innymi:
- Dostarczenie pracownikowi sprzętu niezbędnego do wykonywania telepracy;
- Ubezpieczenie ww. sprzętu;
- Pokrycie kosztów związanych z jego eksploatacją;
- Zapewnienie pracownikowi niezbędnych szkoleń w zakresie korzystania z urządzeń;
- Przeprowadzenie szkolenia dotyczącego zasad przechowywania powierzonych danych.
Jednocześnie pracodawca ma prawo kontrolować miejsce, w którym pracownik wykonuje telepracę, potrzebuje jednak do tego jego zgody. Kontrola ta może dotyczyć:
- Pracy, którą wykonuje telepracownik;
- Inwentaryzacji, konserwacji, serwisu lub naprawy powierzonego sprzętu;
- Bezpieczeństwa i higieny pracy.
Pracownikowi także przysługują oczywiście prawa. Przede wszystkim nie może on być w żaden sposób dyskryminowany ze względu na formę wykonywania obowiązków. Oprócz tego powinien również w taki sam sposób korzystać z prowadzonej przez firmę działalności socjalnej. Ponadto telepraca nie może wpływać na możliwość awansu lub też dostępu do podnoszących kwalifikację szkoleń.
Reasumując. W rozumieniu przepisów o wykonywaniu pracy zdalnej możemy mówić wtedy, gdy zachodzi relacja pracodawca-pracownik, a praca wykonywana jest poza siedzibą firmy. Dotyczy to także osób zatrudnionych na podstawie stosunku pracy, tzw. etatowców. Naturalnie nie każda praca wymaga codziennego przychodzenia do biura na 8 godzin, dlatego też pracodawcy umożliwiają swym pracownikom zarówno wykonywanie obowiązków w formie Home Office, jak również w ramach tzw. telepracy. Należy mieć oczywiście świadomość różnic obu tych form, ponieważ z nich właśnie wynikają nasze prawa i obowiązki.
Z pozdrowieniami
Bogusia Bińkowska (Migotk@)